A prąd bierze się z powietrza... Poza tym po co mi samochód co ma na papierze zasie 350 km. Włączamy: światła, klimę, radio, ładujemy smartphona i tablet. Ile pozostaje z tego zasięgu realnie? 150 km? A w zimę nie lepiej... pojazdy elektryczne to na dzień dzisiejszy fikcja polityczna. Ktoś powiedział, że mają być i na siłę się to lansuje. Nie z akumulatorami w obecnej technologii i nie z prądem z węgla...I co żeby z Łodzi czy Warszawy do Kołobrzegu dojechać będę się 2 razy po drodze ładować? Przecież to trwa... to czysta fikcja...A właśnie CNG mogłoby zastąpić ON i PB tylko z jakiegoś powodu politycy uważają inaczej...większość osób to mieszka w miastach w blokach i raczej sobie kabla na 5 piętro od samochodu nie pociągnie. Ponadto nie będziesz mi mówił, co dla mnie jest lepsze. Co to za argumentacja, że to nie samochód do dalekich podróży. to po co komu taki samochód. Tak tak...każdy będzie miał elektryka jako trzeci samochód... zaraz po 2 struclach za 5 tysięcy....Twoja argumentacja "inteligencie" Badania wykazały, że spaliny samochodów to tylko 15 procent smogu... A Ty w swoim domku pod miastem, gdzie masz super elektryka co dojeżdża 20 km dziennie czym ogrzewasz w zime?uto elektryczne nie jest przeznaczone do dalekich podrozy? Przecietny dorobkiewicz mieszkajacy pod miastem ma wiecej niz jeden samochod i codziennie do pracy dojezdza 20-30km. I dla takich osob sa auta elektryczne, jako 2gie, lub nawet 3cie. Jedzie do pracy, wraca i laduje w garazu do nastepnego dnia. Proste?No właśnie....gadanie i dreptanie w miejscu nic nie załatwia...Zacznijcie wreszcie coś robić w tym kierunku...Wtyczki dla elektrycznych samochodów chyba jest najprostsze w realizacji...więc zacznijcie od tego...Elektrycznym autkiem osobowym jazda to czysta przyjemność...